Zainspirowana wypiekiem Anety z Kolorowego Przepisownika postanowiłam wykorzystać swoje rosołowe mięso i przygotować podobny pasztecik.
Wygląda efektownie, a jego warstwy przypominają jak nic jakieś fajne ciacho, co tylko kusi potencjalnych Konsumentów do sięgnięcia po kawałek. Doskonale smakuje zwłaszcza z filiżanką czerwonego barszczu!
Mam ...