Zazwyczaj gotuję bigos mieszając kapustę białą z kiszoną tradycyjnie w garnku. Dziś jednak postawiłam na bigos tylko z kapusty kiszonej z wolnowaru. Z dodatkiem dużej ilości kiełbasy, suszonych podgrzybków i śliwek. Wyszedł rewelacyjny, treściwy, aromatyczny i lekko kwaśny. Od razu większość zamknęłam w słoiki i będzie idealny na tzw. czarną godzin...

Czy podoba Ci się ten wpis? dodaj komentarz, podziel się swoją opinią