Nie wiem czy też tak macie, ale u mnie miesiąc grudzień, styczeń i luty zawsze stoi pod znakiem śledzia. Oczywiście kulminacja jest podczas świąt Bożego Narodzenia, ze szczególnym uwzględnieniem Wigilii, kiedy to na naszym stole śledź pojawia się w kilku różnych odsłonach. Obok tradycyjnego śledzia pojawia się też jego delikatesowa odmiana, czyli m...

Czy podoba Ci się ten wpis? dodaj komentarz, podziel się swoją opinią