Dziś chciałabym napisać Wam kilka słów o książce, która ostatnio skradła mi cały letni wieczór i kawałek nocy. Książce, która z pozoru (wnioskując  po skrócie fabuły) wydawała mi się prostą historią, którą po prostu  przeczytam i  odłożę na półę szybko o niej zapominając. Jakże byłam zdziwiona, gdy „Słowo do ciebie” Kandi...

Czy podoba Ci się ten wpis? dodaj komentarz, podziel się swoją opinią