Profiterole czyli mini, ptysie to nic innego jak małe słodkie kuleczki z parzonego ciasta nadziane słodkim kremem. Ostatnio robiłam czekoladowe (przepis klik) a dziś skusiłam się na wersję ciut mniej słodką i bardziej wyrazistą w smaku. A to przez to, że w moje ręce trafiło malinowe nadzienie cukiernicze Lauretta. Na co dzień nie używałam nigdy tak...

Czy podoba Ci się ten wpis? dodaj komentarz, podziel się swoją opinią