Nie jest źle. Poza pieczoną białą kiełbasą, udało mi się nie spartolić jeszcze ciastek. Zastanawiam się czy jeszcze coś publikować, ciągle się miotam. Dzięki chorej Toli nie mam za dużo luźnego czasu. Chyba, że zrobię po prostu coś prostego. No nie wiem, pomyślę.
Wielkanocne ciastka ze śmietaną i orzechami też były średnio planowane. W ogóle dotarł...