Rzadko piekę tzw. "suche" ciasta, bo preferujemy ciasta z masą. Chciałam się jednak pozbyć resztki advocata, a skoro wypić nie mogę to oczywiście przerobiłam go na ciasto. Przy okazji nareszcie udało mi się upiec babkę tak pulchną i wilgotną jak sklepowa. To dodatek alkoholu sprawił, że miała tak wspaniałą konsystencję. Dodatkowo polałam ją lukrem ...

Czy podoba Ci się ten wpis? dodaj komentarz, podziel się swoją opinią