Dzisiaj mam dla Was kolejny pomysł na spożytkowanie puree ziemniaczanego, które być może zostało wam z obiadu i poniewiera się w lodówce, a szkoda wyrzucić lub po prostu uwielbiacie wszystko co jest z ziemniaków :)
Jako, że za oknem już wiosna w pełni, a czasem nawet przeplata się z latem, postanowiłam włączyć do tych kuleczek trochę zielonego i tr...