Ostatni tydzień obfitował w wiele, naprawdę wiele wrażeń i większości z nich nie chciałabym przeżyć jeszcze raz. Najważniejsze jednak, że wszystko dobrze się skończyło. Nawet nie zdawałam sobie sprawy, jak kruche jest życie, życie psa też. Jeden mały głupi  kleszcz i tyle strachu, łez i diagnoza, która zabrzmiała jak wyrok-babeszjoza... Wojewó...

Osoby, które trafiły na ten wpis szukały : jak kleszcz moda kleszcze szybką krwi szybka bardzo pies mieszkanie

Czy podoba Ci się ten wpis? dodaj komentarz, podziel się swoją opinią