Dawno, dawno temu marzyłam przeogromnie o wyjeździe do Indii i jak chyba większość z Was, przechodziłam przez tzw. indyjską fazę, czyli: kupowałam ciuchy w indyjskich sklepach, czytałam książki o Indiach lub z Indiami w tle, oglądałam filmy bollywood, odwiedzałam często indyjskie restauracje lub sama pichciłam tamtejsze specjały.
Minęło parę lat...