Macie czasem tak, że na święta choć moglibyście coś zmienić, to jednak ciągle wracacie do tych samych przepisów i ewentualnie podajecie je w innej formie?
Galarety są u mnie właśnie jednym z takich świątecznych przysmaków. Zawsze robiła je Mama, a jak nie Mama, to Teściowa. Przyszła więc kolej na mnie ;)
Dziś prezentuje Wam swoją wersję i choć okro...