Od kiedy zaczęło się poważne życie ze studiami, pracą, w mieście i w biegu; zapomnieliśmy jak to jest zrobić beztroski wypad do lasu czy nad jezioro. Nasze wspomnienia jednak wypełnione są nieco zakazanymi wyjściami w środku nocy na "Wietnam" - tak nazywaliśmy polankę w lesie, na wzgórzu gdzie spotykaliśmy się ze znajomymi. Zawsze było ognisko, pop...

Czy podoba Ci się ten wpis? dodaj komentarz, podziel się swoją opinią