Dziś przepis, który testowałam w zeszłym roku. To trochę taki piernik staropolski, ale w ciut innym wydaniu.
Piernik długodojrzewający, jak sama nazwa wskazuje, nabiera smaku wraz z każdym dniem leżakowania. Samo ciasto przygotowujemy na kilka tygodni przed świętami i odstawiamy w chłodne miejsce (u mnie w piwnicy). Tydzień przed świętami piecze...