Obecnie przetwarzam kilogramy buraków, tym razem 10. W zeszłym roku nie przetworzyłam grama, ponieważ My był na diecie, która wykluczała octy i cukry. I tak jak brak słodyczy czy tłustego mięsa (które też było zakazane) go jakoś obeszło, to brak „babcinych” buraków zabolał.
Zamówiłam więc od razu podwójną porcję, niech ma, niech nadrab...

Czy podoba Ci się ten wpis? dodaj komentarz, podziel się swoją opinią