Sos zrobiony tylko i wyłącznie z myślą o My. Z tego co pamiętam był dodatkiem do gryczanych placków, bo te same w sobie nie są jakoś bardzo powalające. Z tym jogurtem mój mąż też nie powinien za bardzo szaleć (przypominam, że chodzi o candidę związaną z leczeniem boreliozy), ale od czasu do czasu podobno może sobie na niego pozwolić.
Sos jogurtowo...