Chyba ze 150 lat nie jadłam sosu tatarskiego. Po pierwsze, nigdy nie miałam na niego jakiejś specjalnej ochoty, po drugie, nie pamiętam, żebym kiedykolwiek potrzebowała go do jakiejś potrawy. Sporadycznie jadłam go na różnych imprezach domowych, ale nic mi nigdy nie urywał (i w sumie całe szczęście). Postanowiłam jednak zamieścić przepis na blogu, ...

Osoby, które trafiły na ten wpis szukały : ogórki boże ogórek cytryny imprez impreza sól grzyby geny cebula

Czy podoba Ci się ten wpis? dodaj komentarz, podziel się swoją opinią