Malinowa chmurka 295
W tamtym tygodniu miałam zaszczyt w końcu zabrać się za malinową chmurkę i to od razu w podwójnej ilości. Bezy bałam się okropnie, ale nie taki diabeł straszny i podołałam. Na tyle, że rozdzwoniły się telefony, żeby też takie upiec jeszcze raz :) No ale jakoś nie wyobrażam sobie piec dla kogoś, za dużo nerwów i stresu, że a nuż nie wyjdzie tak jak ...
Śledź (1)