Tajska zupa Tom Kha Gai
Nie ma to jak rozgrzewająca zupa, gdy za oknem mróz i zawierucha. Mam wrażenie, ze się ciągle powtarzam, ale nic nie mogę poradzić na to, że to szczera prawda. Nie wyobrażam sobie okresu zimowego bez zup. Czy to tych kremowych, czy też bardziej klarownych. A jeszcze lepiej pikantnych i charakternych. Takie najlepiej rozgrzew...