Keto tiramisu z kalafiora
Powrót z przytupem
Kilka dni mnie nie było, jednak powracam w wielkim stylu! 😛 Tym razem mam dla Was bowiem prawdziwą bombę! I nie mam tu wcale na myśli bomby kalorycznej, jeśli już to bombę odżywczą… Jest to ciekawostka przyrodnicza i całkiem udany eksperyment w moim wykonaniu. Wiadomo było, że wcześniej czy...