Bardzo kruchy spód, galaretka przepełniona jagodami, lekki i słodki krem, kolejna warstwa jagód i na koniec bezowe chmurki. Mówię Wam. Po prostu jagodowe niebo.
Pierwotnie ciasto miało być bez bez. ;) Jednak chłopcy mnie przekonali, że niebo musi mieć chmurki. I tak każdy wyciskał swoje kształty. Jeśli nie macie ochoty bezy można pominąć.
Cias...