Ach! kwiecień. Moja ulubiona pora roku pod różnymi względami. Jednym z nich jest możliwość gotowania na świeżym powietrzu, a co za tym idzie kolejne wpisy na bloga. Sezon rozpoczynam od surówki, która co prawda została wchłonięta w pieleszach domowych, ale jestem przekonana, że będzie idealna na grilla.
Składniki:2 sałaty rzymskie mini (lub 1 lod...