Znowu przychodzę do Was nocą, bo w ciągu dnia nie udało się nawet włączyć komputera. Zresztą teraz niby jestem, a obok w pokoju urzęduje Adaś... Obudził się o 23 i spać nie może. M. go przejął, więc może się na szybko uda dodać wpis.
Miało być jakieś fajne ciacho i będzie! Padło dziś na sernik z malinami, mrożonymi rzecz jasna, bo o świ...