Ci z Was, którzy oglądali kilka dni temu filmik na fb z przygotowania tych smacznych, tłustoczwartkowych wypieków już dawno przepis mają. Nie miałam sumienia odmawiać, bo chyba podświadomie czułam, że napisać go tutaj na blogu będzie dla mnie nie lada wyzwaniem.
W tym wypadku problemem okazały się zdjęcia, które dopiero dziś, kiedy po churros...