Zupełnie zaskoczyła mnie propozycja wyjazdu na tydzień w góry. Bo pogoda jakaś taka nijaka się wydawała, no i Stasia przedszkole (wszak zerówka to nie przelewki) i 158 powodów na nie. Ale gdy Bąbel dostał ostrego ataku alergii (winogrona!!) na 95% i tak siedzielibyśmy w domu zdecydowałam się bez chwili wahania. Na wyjazd upiekłam pasztet z selera, ...

Osoby, które trafiły na ten wpis szukały : jak zdjęcia dom bezy wino zakupy beza spacer wina ziemniaczana

Czy podoba Ci się ten wpis? dodaj komentarz, podziel się swoją opinią