Zupełnie nie planowany. Przygotowany ot tak, w przypływie... złości ;) No bo wiecie... siedzę z dzieckiem od północy, 3 godzina, a ono dalej nie śpi... Co robić pytam, co robić?
No więc wiecie... najpierw kawę, a potem ciacho :D Zwłaszcza jeśli zbliża się niedziela lub tak jak w moim wypadku to było- święta.
Mazurek tak naprawdę może pr...