Minął już miesiąc od kiedy Gabriel znalazł się po drugiej stronie brzucha. Niewątpliwie był to ciężki miesiąc; nie tylko dlatego, że musieliśmy nauczyć się być ze sobą ale też przez wariackie Święta, pełną chatę ludzi, chorobę Oliwiera, moje zapalenie płuc i kilka innych rzeczy. Wśród tego całego zamieszania mały człowieczek sprawiał, że chciałam c...

Czy podoba Ci się ten wpis? dodaj komentarz, podziel się swoją opinią

Zapoznaj się z informacją o plikach cookie

Lifestylowo.pl używa plików cookie, aby zapewnić najlepszą jakość korzystania z naszego serwisu.

Czy możemy używać Twoich danych, by wybierać dla Ciebie reklamy?

Nasi partnerzy zbierają dane i używają plików cookie do personalizacji reklam i mierzenia ich skuteczności. Dowiedz się, jak serwis i partnerzy wykorzystują dane.

AkceptujęNie, dziękuję