Po przygotowaniu galaretek w skórkach pomarańczy zostało mi trochę rozrobionych galaretek w różnych kolorach. Miałam do wyboru: wyrzucić resztki, poczekać aż stężeją i zjeść albo wyczarować kolejny zabawny deser. Długo nie myśląc wyciągnęłam kieliszki i przygotowałam tęczowe "drinki". Dzieci były zachwycone ;P

Czy podoba Ci się ten wpis? dodaj komentarz, podziel się swoją opinią