Poznawanie ludzi jest dla mnie odmianą sportu ekstremalnego, bo nigdy nie wiadomo na kogo się trafi. To jak skok na główkę do nieznanej wody – może będzie „fejm”, a może wolne miejsce parkingowe przed każdym sklepem. Wolę więc minimalizować ryzyko 😁 Czasem jednak trzeba nawiązać konwersację, chociaż nie ma się na to najmni...

Czy podoba Ci się ten wpis? dodaj komentarz, podziel się swoją opinią