Podczas naszego pobytu w Krakowie do Zalipianek trafiłyśmy dwa razy. Pierwszy raz na kawę, bo spacerując po Plantach bardzo nam się spodobał ogródek i wystrój tego lokalu i postanowiłyśmy tu odpocząć.  A drugi raz na sobotnią kolację, ponieważ  pijąc kawę podziwiałyśmy piękne dania, które pojawiały się przy stolikach wokół nas. Jak wiadom...

Czy podoba Ci się ten wpis? dodaj komentarz, podziel się swoją opinią