Tak na szybko częstuję Was dziś tartą z jagodowym kremem, którą przygotowałam na ubiegłą niedzielę, a koniec końcem zjadłam tylko kawałek i oddałam w dobre ręce Teściów ;)
Wróciła do mnie sama blaszka i to już na następny dzień, więc musiało smakować!
Jagody w tym roku tylko raz udało mi się kupić. Część zamroziłam, bo fajnie jest sobie w zim...