Przyjechała rodzina, a z rodziną jak wiadomo najlepiej to na zdjęciu. Wytoczyli się z lotniska i mówią: „no pokazuj nam tego bangkoka”. Wtedy do mnie dotarło, że nigdy nie zwiedzałem Tajlandii z iście turystycznym planem. Kiedy byliśmy tu pierwszy raz w życiu to nie mieliśmy żadnego planu, bo i cały wyjazd był zupełnie spontaniczny. Od ...

Czy podoba Ci się ten wpis? dodaj komentarz, podziel się swoją opinią