Jak już wiecie, jakiś czas temu do mojej kuchni przygarnęłam nijakiego Companiona. Sprzęt, na którego nigdy nie miałam chrapki, twierdząc, że skoro można wszystko zrobić bez niego, to po co wydawać pieniądze. Zdecydowanym zwolennikiem tego cuda w kuchni jest moja Teściowa i na początku to ona chyba była bardziej zachwycona możliwością testowania ni...

Czy podoba Ci się ten wpis? dodaj komentarz, podziel się swoją opinią